[ Pobierz całość w formacie PDF ]

aparatu, mówił:  Pamiętasz, co robiliśmy w nocy? Wyobraz sobie, że to się
zaraz powtórzy..." Myślałam, że on chce zobaczyć miłość na mojej twarzy, ale
jemu nie zależało na mojej miłości. Wkrótce odniosłam spory sukces, tak jak
zapowiadał. Miles związał mnie ze sobą kontraktem, a ja byłam
najszczęśliwszą dziewczyną pod słońcem. Moja kariera nabrała tempa i wtedy
okazało się, że jestem w ciąży. Byłam tym podekscytowana. Myślałam, że on
się ucieszy, ale wpadł we wściekłość. Nalegał, bym usunęła ciążę, wrzeszczał
na mnie, nazywał idiotką, egoistką, wymóżdżoną, tępą...  Jej głos stopniowo
zamieniał się w krzyk i znowu zaniosła się płaczem.
 Ciiii...  Salvatore przykrył wargami jej usta. Helena znowu zaczęła
drżeć. Głaskał ją uspokajająco i delikatnie całował po twarzy.  Co on ci
zrobił?
 Krzyczał, że stracimy wielką szansę w zawodzie, i ja, i on, że jestem
samolubna... Próbowałam mu wytłumaczyć, że chcę urodzić to dziecko, ale od
razu wrzeszczał. Pamiętam, jak szydził:  Chyba nie myślałaś o małżeństwie,
prawda?"...
 Chciałaś za niego wyjść?  zapytał szeptem Slvatore.
 Jeśli nawet, to szybko porzuciłam ten pomysł. Dla mnie Miles stał się
potworem.
 Uderzył cię kiedykolwiek?
 Nie, nigdy. Bicie zostawia ślady, a on nie mógł uszkodzić czegoś, co
przynosi mu dochód. Miał inne metody. Raz przyprowadził  doradcę
129
R
L
T
medycznego", żeby ze mną porozmawiał. Gdy to nie podziałało, nie dawał mi
spokoju, krzyczał, obrzucał wyzwiskami...
 Dlaczego od niego nie odeszłaś?
 Byliśmy związani kontraktem. Poza tym musiałam zarabiać, żeby
kiedyś żyć na własną rękę. Ale pewnego dnia...  znowu wstrząsnął nią
dreszcz  ...on dostał furii... zaczął wrzeszczeć... Rozpłakałam się... Płakałam
tak, że nie mogłam przestać... Gdy się ocknęłam, dowiedziałam się, że
straciłam dziecko. On myślał, że wszystko będzie tak jak dawniej. Gdy nie
chciałam z nim pracować, straszył mnie sądem. Wtedy znane czasopismo
zaproponowało mi zdjęcia na rozkładówce. Byłam rozchwytywana jak nigdy
dotąd. Jedna z agencji zaproponowała mi pracę, rozwiązanie kontraktu z
Drakerem wzięli na siebie.
 Jak to zrobili?
 Nigdy nie pytałam. Wiem tylko, że tamten kontrakt został podarty.
Draker zadzwonił do mnie tylko raz, ale odłożyłam słuchawkę. Od tamtej
pory o nim nie słyszałam. Kilka lat pózniej widziałam, jak fotografował
turystów na plaży. Nie zauważył mnie. Po tych wydarzeniach skupiłam się
tylko na karierze. Miałam więcej propozycji pracy, niż mogłam przyjąć.
Zawsze kręcili się koło mnie mężczyzni, ale ignorowałam ich. Czułam się
martwa. Z nikim nie spałam do czasu, gdy spotkałam ciebie.
Zapadła cisza. Salvatore nie spodziewał się, że usłyszy tak straszną
opowieść, ale jeszcze gorsze było to, że on sam osobiście wpisał się w ten
koszmarny schemat. Okazał się tak podły jak inni. Nawet gorszy.
 A potem poznałam Antonia  podjęła temat.
 Prosił mnie tylko o to, bym z nim była. Wiedział, że mam dużo
pieniędzy, więc był pewien, że nie wychodzę za niego z powodu jego
majątku.
130
R
L
T
 Heleno...
 Mówię to po to, żebyś zrozumiał, że Antonio mógł mi ufać. Byliśmy
sobie bliscy. On chciał mnie  nie mojego ciała, ale m n i e! To jedyny
mężczyzna, o którym mogę to powiedzieć.
Już nie jedyny, pomyślał Salvatore, ale zabrakło mu odwagi, by to
powiedzieć na głos.
Helena odsunęła się i oparła na łokciu. Popatrzyła na niego.
 Teraz powiem coś, co cię zdenerwuje. Przyjechałam do Wenecji z
myślą, że sprzedam ci Larezzo. Antonio uprzedził mnie, że na pewno złożysz
ofertę.
Salvatore zamknął oczy i jęknął.
 Wszystko zniszczyłem swoim zachowaniem. To moja wina.
 Nie.  Pogłaskała go po włosach.  Zrozumiałam wiele rzeczy po tym,
co mi powiedziała twoja babcia. O twoim ojcu, który spotykał się z tyloma
kobietami...
 Co ci jeszcze mówiła?  zapytał po chwili Salvatore.
 %7łe twoja mama miała złamane serce. Wcześnie zmarła.
 Czy babcia wspomniała, że te kobiety żyły z nami w domu, w
specjalnej części, gdzie nie mieliśmy wstępu?  zapytał po chwili.
 Tak.
 Moja matka czasami je spotykała. Potem słyszałem, jak płacze w
swoim pokoju. Chciałem do niej wejść, ale zawsze zamykała się na klucz.
Chciałem ją pocieszyć, ale nie pozwalała na to. Teraz wiem, że nic nie mogło
przynieść jej ulgi. Zwłaszcza jedną z tych kobiet mama często widywała, bo
tamta lubiła chodzić po całym domu. Robiła to celowo. Dawała wszystkim do
zrozumienia, że jest przyszłą panią tego pałacu. Pewnego wieczoru stanąłem
pod drzwiami sypialni mamy, ale nie usłyszałem płaczu. Nie wiedziałem
131
R
L
T
wtedy, że ona... odebrała sobie życie. Od tamtej pory zawsze myślałem o tym,
czy gdybym był bardziej podejrzliwy i wyważył drzwi, mógłbym ją uratować.
Nigdy się nie dowiem.
Helena była tak wstrząśnięta, że nie mogła wydobyć z siebie słowa.
 Ile miałeś wtedy lat?  wyszeptała w końcu.
 Piętnaście. Od tamtej pory czułem nienawiść do wszystkich kobiet.
Tak było łatwiej. Ale gdy cię poznałem, poczułem coś, co mnie zaniepokoiło.
Pragnąłem cię tak mocno, że zapomniałem o wszystkim innym. Obrażałem
cię, bo wstydziłem się swoich myśli. Wszystko, co było kiedyś ważne, zostało
zepchnięte na bok. Zacząłem się zachowywać jak mój ojciec. Ale to minęło.
Teraz jest inaczej.
 Inaczej?
 Teraz powiem ci coś, czego jeszcze nigdy nie mówiłem żadnej
kobiecie. Kocham cię. Nie sądziłem, że kiedyś to wyznam. Te słowa nic dla
mnie nie znaczyły. Ale to się zmieniło. Kiedyś świat bez miłości wydawał mi
się bezpieczniejszy. Zawsze szukałem bezpieczeństwa  od tego wieczoru,
kiedy stałem pod drzwiami cichego pokoju matki... Teraz to wiem. Z tobą
odkryłem inny świat  jest w nim miłość, ale nie ma bezpieczeństwa. Bałem
się  uśmiechnął się, wypowiadając te słowa.  To następna rzecz, jakiej
nigdy nikomu nie mówiłem. Byłaś wielką niewiadomą, z którą nie miałem
odwagi się zmierzyć, ale wzięłaś mnie za rękę i poprowadziłaś. Nie mogę ci
obiecać, że to będzie łatwa miłość. To wszystko jest dla mnie nowe. Ale
obiecuję, że będę cię kochał do końca życia, zawsze... tylko ciebie.
Helena nie mogła wymówić słowa. Miała łzy w oczach.
 Jeśli nie możesz mnie pokochać  powiedział ochrypłym głosem  to
poczekam... Postaram się być cierpliwy i przekonać cię, że...
132
R
L
T
 Nie musisz  zapewniła go szybko.  Ja też cię kocham. Od dawna,
mimo tylu złych momentów.
 Jak to możliwe, że mnie pokochałaś?  wyszeptał, gładząc ją po
twarzy.
 Nie mam pojęcia. Nie sposób tego wyjaśnić. Ale mogę ci pokazać, jak
bardzo cię kocham.
Salvatore obudził się w ciemnościach. Heleny nie było obok. Stała przy
oknie, patrząc na dalekie światła Wenecji.
 Myślałem, że uciekłaś ode mnie. Mogłaś przecież gdzieś zadzwonić.
 Zadzwoniłam. Znalazłam swoją komórkę i zawiadomiłam przyjaciół w
Anglii, że spózniłam się na samolot. Muszę tam polecieć na tydzień, żeby
podpisać kontrakt, ale wrócę.
 Z fortuną, którą przeznaczysz dla Larezzo?  zapytał, stając za nią.
 Tak. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anapro.xlx.pl
  • Archiwum

    Home
    Gordon Korman Bugs Potter 02 Bugs Potter Live At Nickaninny
    Four Weddings and a Fiasco 1 The Wedding Gift Lucy Kevin
    Dickson, Gordon R D5, El Espiritu de los Dorsai
    Gordon Korman Our Man Weston
    Dickson Gordon R. Dorsaj
    Gordon R. Dickson Nekromanta
    Gordon Abigail Intruz
    Clark Lucy Harlequin Medical 490 Podwójne szczęście
    Montgomery Lucy Maud Błękitny zamek
    H105. Whitiker Gail Tajemnice Opactwa Steepwood 11 Akademia uczuć‡
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tutakeja.pev.pl