[ Pobierz całość w formacie PDF ]
strukturę. Mówiąc bardziej precyzyjnie, Humowski plan w tym dziele jest modelowany na
wzór podobnej próby Hobbesa, by dostarczyć naukowego, świeckiego ujęcia moralności,
ufundowanego na jego analizie zasadniczych elementów ludzkiej natury. Specyficzny
Humowski sposób obrony tezy o autonomii moralności musi być rozumiany w tych
kategoriach. Co więcej, istnieje bliski związek między całą baterią sceptycznych argumentów,
które Hume uruchamia w Traktacie, a jego usiłowaniem obrony systemu świeckiej, naukowej
moralności. Liczne sceptyczne argumenty przedstawione przez Hume a w Traktacie
wymierzone są przede wszystkim w rozmaite metafizyczne i moralne doktryny religijnych
filozofów (przede wszystkim Clarke a), którzy zamierzają (dogmatycznie) odrzucić każdy
antyreligijny projekt, w rodzaju tych, z którymi wystąpili Hobbes i Hume. Sceptyczne
argumenty Hume a, wymierzone w owych religijnych filozofów i teologów, są zatem po
prostu drugą stroną tej samej antyreligijnej czy antychrześcijańskiej monety.
Ustaliwszy znaczenie i wagę hobbesowskiego projektu Hume a dla obrony tezy o
autonomii moralności, pozostaliśmy jednak z problemem treści Humowskiej teorii moralnej.
Niektórzy komentatorzy przedstawiali Hume a jako w mniejszym lub większym stopniu
kontynuatora Hobbesowskiej koncepcji egoizmu i sztucznej moralności, podczas gdy inni
70
Por. [Gaskin 1979] i [Norton 1985].
29
dowodzili, że intencje Hume a biegną w dokładnie przeciwnym (antysceptycznym,
naturalistycznym) kierunku.71 Znaczenie tego zagadnienia, z perspektywy antyreligijnej,
polega na tym, że wciąż nie jest jasne, czy hobbesowski projekt Hume a w Traktacie wiąże go
z zasadami moralnej rozwiązłości , które kojarzy się z nazwiskami Hobbesa i Mandeville a.
Dowodziłem, że prawidłowe rozwiązanie tej kwestii zakłada to, że żadne jednostronne
ujęcie nie da nam adekwatnej odpowiedzi. Hume z pewnością zgadza się z Shaftesburym i
Hutchesonem w odrzuceniu trzech fundamentalnych tez rozwiązłego systemu
Mandeville a: sceptycyzmu, cynizmu i pesymizmu. Równocześnie jednak, Hume nie
przyjmuje ani ekstremalnego optymizmu Shaftesbury ego, ani poglądów Hutchesona
dotyczących powszechnej życzliwości i natury cnoty moralnej. Co więcej, Hume jest
ewidentnie przywiązany do kilku zasadniczych Hobbesowskich poglądów, na przykład jego
poglądów na temat sprawiedliwości. Według Humowskiego schematu, różnica między tym, co
sprawiedliwe a tym, co niesprawiedliwe czy idee związane z własnością, obietnicami i
naszymi prawami i obowiązkami z nich wypływającymi wszystkie zależą od sztucznych, czyli
stworzonych przez ludzi konwencji. Konwencje te, utrzymuje Hume, ustanowiono mając na
celu wzajemne korzyści i pożytek społeczny. Fundamenty własności i obietnicy nie mają
zatem podstawy naturalnej, o ile znaczy to, że są one niezależne od wszelkich ludzkich
konwencji tego rodzaju.
Jest więc oczywiste, że poglądów Hume nie można trafnie utożsamiać ani z
poglądami Hobbesa, ani jego krytyków uznających teorię zmysłu moralnego
(Shaftesbury ego i Hutchesona). Humowska teoria moralna jest złożoną mieszanką
składników zaczerpniętych od Hobbesa, Shaftesbury ego i innych; mieszanką, która ma na
celu obronę bardziej szczegółowego ujęcia zasad (prawdziwego) cnotliwego ateizmu.
Uwzględniając wszystkie te uwagi, możemy teraz rozważyć, jakie miejsce zajmuje Hume na
wyższym poziomie, pośród zwolenników tezy o autonomii moralności.
Diagram 4: Pozycja Hume a zidentyfikowana
Wyższy poziom: autonomia moralności (cnotliwy ateizm)
Racjonalizm Zmysł moralny/
Naturalizm
[Tindal*] x * [Shaftesbury*]
Hume ?
Sceptycyzm/
Sztuczna moralność
[Hobbes*]
[* = najbardziej reprezentatywne postaci w każdym z rogów]
Jest kuszące, by myśleć, że Hume a można zlokalizować w pobliżu środka linii
łączącej moralny sceptycyzm Hobbesa i teorię zmysłu moralnego Shaftesbury ego. Istnieje
wszakże powód, by oprzeć się tej pokusie. W szczególności, dopóki pozycję teorii zmysłu
71
Por. [Norton 1982] oraz [Norton 1993].
30
moralnego będzie się łączyć z Kempa Smitha ujęciem Hutchesonowskiego prymatu
uczucia , dopóty będzie jasne, że pozycja Hume a dopuszcza o wiele większy udział rozumu
w teorii moralnej. Z tego powodu najdokładniejsze przedstawienie Humowskiej teorii
moralnej umieszcza ją bezpiecznie na wyższym poziomie, pośród obrońców autonomii
moralności i cnotliwego ateizmu, ale każe jej przyjąć wypośrodkowaną pozycję, która przyswaja
konkurujące składniki rozmaitych dostępnych teorii.72 Innymi słowy, kiedy rozważamy
rozmaite występujące na tym polu dychotomie: sceptycyzm/naturalizm, egoizm/życzliwość,
rozum/uczucie, sztuczne/naturalne, optymizm/pesymizm itd., tym, co wtedy odkrywamy
jest fakt, że Hume, skonfrontowany z niemal każdą z tych dychotomii, stale przyjmuje
wypośrodkowany czy umiarkowany pogląd. Odzwierciedla to pozycja (x) w powyższym
diagramie.
Humowski opis rozmaitych składników i zasad ludzkiej moralności służy innemu,
bardziej destrukcyjnemu celowi. Przez identyfikacje fundamentów moralności w ludzkiej
naturze i społeczeństwie, Hume ukazuje poważne słabości w treści doktryn moralności
[ Pobierz całość w formacie PDF ]