[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 Gdybyś czegoś potrzebował  dodała raznie
 to czuj siÄ™ jak u siebie. Dodatkowy koc, coÅ› do
jedzenia, cokolwiek zechcesz...
 Jest coÅ›, czego potrzebujÄ™, droga Jesse.  Za-
czÄ…Å‚ íÅ›c wolno w jej kierunku.  A raczej czego
pragnÄ™.
Serce jej stanęło, a pózniej zaczęło walić jak
młotem. Zaniemówiła i zaczęła się cofać. Ale nie
było dokąd uciec.
Sharon Sala 99
 Nie bój się, najdroższa  przemawiał przymil-
nie, podchodzÄ…c do niej. WziÄ…Å‚ jej twarz w obie
ręce i podniósł ku sobie, świdrującją pożądliwym,
pałającym wzrokiem.  Wiesz, co do ciebie czuję.
Musisz wiedzieć. Proszę cię, pozwól mi okazać,
jak bezgranicznie cię uwielbiam. Pozwól mi zostać
z tobą tej nocy. Pozwól mi zaopiekować się sobą,
teraz i zawsze.
 Nie... nie...  szepnęła, skręcając się z obrzy-
dzenia. Bezskutecznie próbowała go odepchnąć,
walcząc z narastającym strachem, który ją parali-
żował.
To się nie może dziać naprawdę!
To musi być sen, koszmarny sen!
 yle mnie zrozumiałeś, Duncan. Nie myślę
o tobie w ten sposób. Jesteś bratem Andrew,
stryjem Kinga. Zawsze traktowałam cię wyłącznie
jak członka rodziny. Proszę cię!  dodała ze
szlochem, usiłując mu się wyrwać, uciec od jego
ust na szyi... na twarzy... na ustach.  Nie dotykaj
mnie!  wrzasnęła i walnęła go z całej siły w pierś,
odpychając go zaciśniętymi pięściami.
Kiedy jego uścisk zelżał, wyswobodziła się
jednym szarpnięciem i cofnęła parę kroków do
tyłu. Opasała się rękami, próbując powstrzymać
mdłości. Nie ukrywała już wstrętu, jaki w niej
budził.
Oczy Duncana się zwęziły, a jego przystojną
twarz wykrzywił brzydki uśmiech.
100 UPRAGNIONE DZIEDZICTWO
 Co jest, księżniczko?  zasyczał.  Nie jestem
dla ciebie dość dobry? Wolisz kogoś innego?
Niech zgadnę... Księżniczka chce Kinga, a nie
pokornego sługę. Mam rację?
Jesse znieruchomiała, zdając sobie nagle spra-
wÄ™, jak bardzo jest bezbronna i samotna... i jak
rozwścieczony jest Duncan.
 Wynoś się!  zażądała, czerpiąc siłę z po-
czucia bezradności. Wycelowała palec w jego
twarz i zaczęła się zbliżać. Nie będzie się bać... nie
we własnym domu.  Wyjdz stąd natychmiast!
Duncan mimo woli cofnÄ…Å‚ siÄ™ o krok, zaskoczony
jej zaciekłością, ale krzywy uśmiech nie zniknął mu
z twarzy. Nie miał zamiaru tak łatwo rezygnować
z tej kobiety i z jej pieniędzy. Był zdesperowany.
 Zapomniałaś o pogodzie  mruknął pojed-
nawczo.  Nie mogę teraz odjechać. To zbyt
niebezpieczne.
 Mylisz się  powiedziała złowrogo.  Bar-
dziej niebezpieczne będzie, jeśli zostaniesz.
Wyjdz! Wyjdz natychmiast... albo powiem wszys-
tko Kingowi.
Te słowa wywarły większy efekt, niż gdyby
uderzyła go w twarz. Jego beztroskie życie zależa-
ło od łaskawości bratanka.
 Niech cię diabli  warknął, biorąc płaszcz
i rękawiczki.  Pożałujesz tego, księżniczko. Pew-
nego dnia mocno tego pożałujesz!
Jesse wstrzymała oddech, kiedy trzasnął za
Sharon Sala 101
sobą drzwiami. Szybko zamknęła je na klucz
i opadła bez sił na kanapę w salonie. Zamrugała
ze złością powiekami. Oczy ją piekły, ale prze-
cież nie miała powodu płakać. Duncan sobie
poszedł. Opuściła głowę na kolana i rozszlochała
siÄ™ bezradnie.
 Lunch jest gotowy  oznajmiła Maggie, kie-
dy Jesse niemal pędem wpadła do kuchni. Podnio-
sła brwi, lecz nic nie powiedziała, gdy tuż za
nią wkroczył Duncan z dziwnym wyrazem twa-
rzy. Domyślała się, że jest między nim jakiś
dawny zatarg, ale roztropnie trzymała te myśli dla
siebie.
 Tojdę po Kinga  zaofiarowała się Jesse i nie
czekając na odpowiedz, wybiegła z domu.
 Włóż lepiej buty!  zawołała za nią gos-
podyni, ale było za pózno.  Masz.  Włożyła
wręce Duncana stos talerzy.  Możesz nakryć do
stołu.  Zignorowała jego zdumioną i oburzoną
minę i odwróciła się do garnków. Nic mu nie
będzie, jeśli choć raz się do czegoś przyda.
Gorący, sypki piasek wzbijał się obłoczkami
pyłu spod bosych stóp Jesse, kiedy biegła drogą
podjazdową w kierunku stajni. Ciężki, słodki [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anapro.xlx.pl
  • Archiwum

    Home
    Margit Sandemo Cykl Saga o Ludziach Lodu (06) Dziedzictwo zła
    674. Gordon Lucy Ocalone dziedzictwo
    Cornick Nicola Bezdomna dziedziczka
    2008 62. W blasku fleszy 2. Sharon Kendrick Sława i samotność
    041 Romantyczne podróşe Donald Robyn Upal w Waitapu
    GOTTFRIED AUGUST BRGER ...Barona Prila...
    Donald Robyn Nierozerwalne wiezy
    Jack L. Chalker Changewinds 3 War of the Maelstrom
    Anne Weale Wedding of the Year (pdf)
    Butler, Octavia X2, Ritos de Madurez
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • burdelmama.opx.pl