[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 jeżeli w tym zdaniu jest nie na miejscu. Wina i zaniedbanie grzechów?  to i pan Meier odpowie:  Bzdura! Potrzebuję
bowiem towarzyszą nam stale. Nie ma tu wyjątków. I dlatego dwóch tysięcy marek, a nie odpuszczenia grzechów! Zgadza
jestem szczęśliwy, że mogę Wam opowiedzieć o czymś nad- się? Czy rzeczywiście rozbudzamy zapotrzebowanie, którego
zwyczajnym i wspaniałym, o podarunku, który uszczęśliwia i wcale nie ma, aby odpowiedzieć na nie Słowami Biblii?
wzbogaca ludzi w niewyobrażalnej mierze. Jest to rzecz, której
nie można kupić w żadnym kraju na świecie. Nawet gdyby Mówię Wam: jest to straszny błąd, okrutna pomyłka! Niczego
ktoś z Was był miliarderem i był gotów rzucić na stół cały swój nie potrzebujemy tak bardzo, jak przebaczenia grzechów. Kto
majątek w banknotach  i tak tego nie kupi. Nie można też sądzi, że tego nie potrzebuje, ten nie zna świętego, strasznego
tego dostać przez znajomości. W dzisiejszych czasach jeżeli Boga. Tak wiele mówi się o miłości Bożej, że nie wiemy już jak
czegoś nie można kupić, to przeważnie dostaje się to przez straszny  jest to słowo z Biblii  jak straszny jest Bóg! Ockną-
znajomości. Ale tej wspaniałej rzeczy, o której chcę Wam opo- łem się z życia w grzechu dzięki temu, że nagle pojąłem: Boga
wiedzieć, nie dostaniecie też przez żadne znajomości. Nie ma trzeba się bać! A kto mówi, że nie potrzebuje odpuszczenia
żadnej możliwości dostania tego własnym przemysłem. Moż- grzechów, ten nie ma pojęcia o żywym Bogu, który może wtrą-
na to tylko dostać w prezencie. Tą wspaniałą, cudowną, wielką cić ciało i duszę do piekła. Tak jest  można zostać zgubionym
rzeczą, której nie można kupić ani dostać przez znajomości, na wieki! Tak mówi Jezus, który musi to wiedzieć. I jeżeli cały
jest odpuszczenie grzechów. świat mówi, że w to nie wierzy  cały świat zostanie zgubiony.
Jezus wie, co jest za zasłoną i ostrzega nas usilnie przed zgubą.
Wiem, wielu z Was myśli teraz z rozczarowaniem:  Odpusz- A my stoimy tu z balastem naszych grzechów i ośmielamy się
czenie grzechów? I zaraz powstaje pytanie: mówić:  Nie potrzebujemy odpuszczenia grzechów. Kościół
66 67
budzi zapotrzebowanie, którego w ogóle nie ma! Bzdura! Nic Nie chciałbym wyrzec się tego na zawsze! Wy byście też nie
nie jest nam tak potrzebne, jak odpuszczenie grzechów. chcieli! A może jednak?
Muszę Wam w tym miejscu opowiedzieć, co kiedyś przeży- Jest takie powiedzonko, które słyszałem w życiu niezliczoną
łem. Miałem zebranie w hali kongresowej w pięknym mieście ilość razy:  Czynię dobrze i nie boję się nikogo! Ale wy-
 w Zurychu. Było to olbrzymie zebranie, wielu ludzi stało pod obrazcie sobie, że nigdy nie słyszałem tego od ludzi poniżej
ścianami. Stało tam też dwóch panów, którzy wpadli mi w oko, czterdziestki. Młody człowiek wie bardzo dobrze, że jego ży-
ponieważ prowadzili najwidoczniej bardzo wesołą rozmowę. cie jest pełne win. Takiego szachrajstwa dopuszczamy się do-
Widać było, że przyszli tu tylko z ciekawości. Jeden z nich piero wtedy, gdy w brutalny sposób zabiliśmy nasze sumienie.
miał śliczną bródkę a la Menjou, która zwróciła moją uwagę i I gdy ktoś mi mówi, że czyni dobrze i nie boi się nikogo, mogę
pomyślałem sobie:  Szkoda, że sam nie mogę takiej nosić! jego wypowiedz skwitować stwierdzeniem:  Masz już powy-
żej czterdziestu lat i to, co mówisz, jest wynikiem sklerozy.
Zaczynając wykład, postanowiłem tak mówić, żeby ci dwaj Twoje sumienie zostało zabite! Dopóki nie zabijemy w sobie
panowie też mnie słuchali. I rzeczywiście  przysłuchiwa- sumienia, wiemy bardzo dobrze, że niczego nie potrzebujemy
li się z wielkim zainteresowaniem. Ale gdy po raz pierwszy tak bardzo, jak odpuszczenia grzechów!
powiedziałem o odpuszczeniu grzechów, zobaczyłem jak ten
z bródką uśmiecha się kpiąco i coś szepcze na ucho swemu Przed kilku laty wystąpił w Essen Bill Haley, jeden z tych  no-
towarzyszowi. Obaj stali daleko ode mnie, a sala  jak mówi- woczesnych muzyków, co się tak ładnie kołyszą w biodrach!
łem  była ogromna. Nie mogłem więc usłyszeć co mówi, ale W wielkiej hali zebrały się tysiące młodocianych, aby posłu-
domyśliłem się po jego minie. Na pewno była to drwina w ro- chać jego i jego zespołu. Ale już podczas pierwszego utwo-
dzaju:  Odpuszczenie grzechów! Typowe ględzenie pastorów! ru młodzież ta zaczęła powoli i skutecznie demolować halę.
Wielkie nieba! A przy tym myślał sobie:  Przecież nie jestem Szkody wyniosły około 60 tysięcy marek. Młody policjant,
przestępcą! Nie potrzebuję odpuszczenia grzechów!  Wy też z którym potem rozmawiałem, powiedział mi:  Siedziałem z
tak mówicie, prawda?  Nie jestem przestępcą, nie potrzebuję przodu i musiałem z całej siły trzymać się krzesła, żeby nie
odpuszczenia grzechów!  Więc on mówił coś w tym rodzaju. przyłączyć się do nich. Następnego dnia zobaczyłem w śród-
Ogarnęła mnie wściekłość. Wiem, że wściekłość nie jest czymś mieściu trzy typki, które wyglądały mi na to, że też tam były.
właściwym przed Bogiem. Ale ogarnęła mnie.  Chwileczkę , Poszedłem i mówię:  Dzień dobry! Założę się, że wczoraj wie-
powiedziałem.  Przerwę teraz na pół minuty i proszę, żeby w czorem byliście na występie Haley a!  Jasne, panie pastorze!
tym czasie każdy odpowiedział sobie na pytanie, które teraz  O! , powiadam.  To my się znamy? Jak miło! Ale powiedz-
stawiam: Czy chcecie zrezygnować na całą wieczność z od- cie mi, bo nie rozumiem, dlaczego właściwie zdemolowaliście
puszczenia grzechów, ponieważ w tej chwili tego przebaczenia tę halę? W odpowiedzi usłyszałem:  Ach, panie pastorze, to
nie potrzebujecie? Tak czy nie? I przez pół minuty milczałem wszystko z rozpaczy!  Co takiego? Z rozpaczy? Dlaczego je-
i milczał razem ze mną ten wielotysięczny tłum. Nagle zauwa- steście zrozpaczeni?  Ba, sami nie wiemy, dlaczego!
żyłem, że ten pan z bródką blednie i opiera się o ścianę. Tak się
facet przeraziÅ‚! Z pewnoÅ›ciÄ… pojÄ…Å‚ nagle:  Teraz mówiÄ™, że nie ByÅ‚ taki duÅ„ski teolog i filozof, Sören Kierkiegaard. Opowia-
jestem przestępcą! Ale gdy będę umierał, gdy sprawa stanie się dał, że jako dziecko często chodził z ojcem na spacer. I ojciec
poważna, to chyba będę jednak chciał odpuszczenia grzechów. zatrzymywał się niekiedy, patrzył w zadumie na syna i mówił:
68 69
 Moje drogie dziecko! Ty nosisz w sobie jakąś cichą rozpacz! różne powody: że od czasu upadku w grzech jesteśmy daleko
Czytając to, pomyślałem sobie, że gdy jest się od czterdziestu od Boga, że od tego czasu żyjemy poza naszym właściwym ży-
lat pastorem w wielkim mieście, wie się, że to właściwie do- wiołem  bo naszym żywiołem jest Bóg!  że w gruncie rzeczy
tyczy każdego. boimy się sądu żywego Boga nad naszym życiem. Najważniej-
szym jednak powodem głębokiej rozpaczy naszego serca jest
Pytam więc Was: Czy znacie też to uczucie cichej rozpaczy? nasza wina przed Bogiem. Jest to największy problem naszego
Powiem Wam, skąd ona pochodzi. Zrobimy taką odkrywczą życia, problem, z którym sami nie możemy się uporać i wiemy [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anapro.xlx.pl
  • Archiwum

    Home
    Brenden Laila Hannah 10 Godzina Przeznaczenia
    Heather MacAllister Nie unikniesz przeznaczenia
    Montalban Manuel Vazquez Ptak Bangkoku
    The Best of L. Sprague de Camp L. Sprague de Camp
    Kwiatkowska Jolanta Jesienny koktajl
    JAN JAKUB KOLSKI Kulka z chleba
    Charlie Richards Mating Instinct (pdf)
    Tim Powers The Drawing of the Dark
    Agata Christie NiedokośÂ„czony portret
    Felicjan SśÂ‚awoj SkśÂ‚adkowski Strzć™py meldunków
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • agafilka.keep.pl