[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Gabe jak zwykle prezentował się świetnie. Był opalony.
Emily wiedziała, że opalenizna nie jest zdrowa, ale niektó
rym ludziom bez wątpienia przydawała atrakcyjności!
Gdy w zamyśleniu usiadła na wprost niego, obdarzył ją
niezobowiązującym uśmiechem, pod wpływem którego jej
serce stopniało jak wosk.
Odwzajemniła uśmiech. Nie mogła temu zaradzić. Kocha
ła go i wiedziała, że zawsze będzie go kochać.
Ktoś chrząknął znacząco i Emily wróciła do rzeczywisto
ści. Zdała sobie sprawę z obecności innych ludzi w pokoju.
Czy zdążyli zauważyć, że zapatrzyła się na Gabe'a jak
nastolatka w fotos swego ulubionego gwiazdora?
Nie patrząc już na nikogo, energicznym ruchem rozerwała
papierową kopertę i wyjęła dokumenty.
Nadal ją kochał. I zawsze już tak pozostanie.
Sprowadzenie jej tu i poddanie odkażeniu kosztowało for
tunę. Larry przez cały ranek narzekał na koszta. Ale dla
Gabe'a pieniądze nie miały znaczenia. Zobaczenie Emily
warte było każdych pieniędzy!
Uśmiechnął się, widząc ją w za dużym, białym kombine
zonie. Jej wilgotne, zaczesane do tyłu włosy przypomniały
mu wspólny prysznic i to, co było potem.
Ostrożnie sięgnął po szklankę filtrowanej wody. Drżały
Pona & Irena
scandalous
mu ręce, ponieważ musiał walczyć z przemożną chęcią opu
szczenia sterylnego pomieszczenia, otwarcia zewnętrznych
drzwi i wzięcia Emily w ramiona. A to znaczyło, że gotów
był zniszczyć cały projekt pustynnej biosfery! O Boże, co się
z nim działo?
Z największym wysiłkiem skupił wzrok na plastikowych
globusach, które miały być wysłane do szkół, a potem zaczął
kartkować umowy, nieudolnie udając, że je czyta. W tym
stanie ducha mogliby podsunąć mu milionowy rachunek,
a on podpisałby go bez chwili wahania.
Choć aparatura dzwiękowa nadawała głosowi Emily me
taliczny pogłos, choć dzieliła ich szklana bariera, od wielu
miesięcy nie był tak blisko niej...
Jednak wciąż zbyt daleko.
Dobrze się stało, że Emily przebadała te umowy punkt po
punkcie, rzec można, pod mikroskopem, ponieważ teraz nie
byłaby w stanie skupić się na pracy.
Oto Gabe, ojciec jej dziecka, siedział tuż obok niej, za
szybą. A miała wrażenie, że przebywał na Księżycu.
Emily zerkała na niego kątem oka, gdy każdy z pozosta
łych uczestników spotkania referował z przejęciem swoje
dokonania. Dopiero gdy nadeszła kolej Gabe'a, Emily odprę
żyła się, ponieważ mogła patrzeć na niego jawnie i bez skrę
powania.
- Doktor Elkins i ja uważamy, że krótsza odmiana ku
kurydzy bardziej nadaje siÄ™ do uprawy w szkolnych biosfe
rach. Wyrasta tylko na taką wysokość... - Gabe wstał, żeby
pokazać wysokość dłonią. Miał na sobie szorty w kolorze
khaki.
Emily lekko westchnęła i właśnie wtedy to poczuła- de
likatne drżenie wewnątrz jej ciała.
Pona & Irena
scandalous
Przycisnęła dłoń do tego miejsca, a kiedy ją odjęła, znów
poczuła coś w rodzaju delikatnego łaskotania.
Nagle zdała sobie sprawę, że to były pierwsze ruchy ich
dziecka!
Udało jej się zachować zimną krew. Nadal siedziała nie
ruchomo, patrząc wprost na Gabe'a i tylko częstym mruga
niem powiek powstrzymywała łzy szczęścia. Ach, jakże
chciałaby ująć dłoń Gabe'a i położyć ją na swoim brzuchu!
Jak zareagowałby, czując ruchy dziecka? Po co się nad tym
w ogóle zastanawia? Nawet gdyby wiedział o dziecku, nie
mógłby złamać środków ostrożności, które zastosowano wo
bec przybyszów z zewnątrz.
A jeśli kiedyś będzie musiała przynieść tutaj dziecko? Nie,
tego by nie zrobiła... Gabe nie mógłby nawet wziąć go na
ręce! Boże, co za koszmar - mieć dziecko i nie móc go nawet
dotknąć!
W tym momencie postanowiła, a nawet przyrzekła sobie
uroczyście, że przyjedzie tu z dzieckiem dopiero w dniu,
w którym Gabe będzie opuszczać biosferę.
Spotkanie dobiegło końca.
- Nie wiem jak pozostali, ale ja potrzebujÄ™ przerwy -
oświadczył Larry.
Emily zdecydowanie go poparła. Była głodna i zmęczona.
- Przygotowaliśmy dla was lunch - dodał Larry. - Po
jedzeniu możecie się państwo przespacerować ścieżkami wy
tyczonymi dla publiczności i obejrzeć niektóre z naszych
[ Pobierz całość w formacie PDF ]